Buszując po necie natrafiłam na blog U Lucy a tam Biedronkowe Wyzwanie a czemu nie ... pomyślałam może coś wymyślę tym bardziej , że w swoich zbiorach miałam serwetkę w biedronki .
W regulaminie przeczytałam , że może to być nowa praca ale niekoniecznie ... ponieważ do tej pory rzadnego przedmiotu w biedronki nie ozdabiałam więc wykonałam nową specjalnie na to wyzwanie
Zgłaszam swoją pracę pt: Filiżanka w Biedronki ... do Wyzwania U Lucy ... Biedronka .
http://u-lucy.blogspot.com/2015/02/biedronkawyzwanie-nr1.html
Zapraszam do zabawy zostało jeszcze kilka dni do końca wyzwania .
Filiżanka w Biedronki
Filiżankę odziedziczyłam po swojej chrzestnej ... właściwie to brałam wszystko co mi dawała ... a może się przyda ? Zauważyłam , że mój syndrom zbieractwa niebezpiecznie się powiększa ale jak to nie brać kiedy ktoś daje ... może nie są to piękne rzeczy ale stare i mające swoją duszę . Kilka kieliszków o fajnych kształtach , wyszczerbione filiżanki i wiele innych rzeczy , które ktoś na pewno by wyrzucił mi było szkoda ... kocham starocie.
Decoupage na porcelanie ... w zasadzie technika taka sama jak w zwykłym decoupage tylko klej specjalny do porcelany . Nakleiłam biedronki i kropeczki dodałam wzorek na dole następnie całość dwa razy zabezpieczyłam owym klejem a potem przetarłam drobnym papierem ściernym aby wzór wtopił się w porcelanę . Ponieważ klej jest trochę gęsty było widać smugi po pędzelku więc pomalowałam filiżankę zwykłym lakierem , którego używam do decoupage cienko ale dokładnie położyłam trzy warstwy.
Ponieważ filiżanka w górnej części była wyszczerbiona zamaskowałam defekt przyklejając koronkę takim samym kolorze jak czułka biedronek ... akurat taką miałam .
Na dole odrobina zieleni ... niby trawka .
Filiżanka na pewno sprawdzi się jako mały wazonik na pierwsze wiosenne kwiatki niestety do innego użytkowania się nie nadaje . Ja widzę w niej leśne białe zawilce ... ślicznie by wyglądały.
W regulaminie przeczytałam , że może to być nowa praca ale niekoniecznie ... ponieważ do tej pory rzadnego przedmiotu w biedronki nie ozdabiałam więc wykonałam nową specjalnie na to wyzwanie
Zgłaszam swoją pracę pt: Filiżanka w Biedronki ... do Wyzwania U Lucy ... Biedronka .
http://u-lucy.blogspot.com/2015/02/biedronkawyzwanie-nr1.html
Zapraszam do zabawy zostało jeszcze kilka dni do końca wyzwania .
Filiżanka w Biedronki
Filiżankę odziedziczyłam po swojej chrzestnej ... właściwie to brałam wszystko co mi dawała ... a może się przyda ? Zauważyłam , że mój syndrom zbieractwa niebezpiecznie się powiększa ale jak to nie brać kiedy ktoś daje ... może nie są to piękne rzeczy ale stare i mające swoją duszę . Kilka kieliszków o fajnych kształtach , wyszczerbione filiżanki i wiele innych rzeczy , które ktoś na pewno by wyrzucił mi było szkoda ... kocham starocie.
Decoupage na porcelanie ... w zasadzie technika taka sama jak w zwykłym decoupage tylko klej specjalny do porcelany . Nakleiłam biedronki i kropeczki dodałam wzorek na dole następnie całość dwa razy zabezpieczyłam owym klejem a potem przetarłam drobnym papierem ściernym aby wzór wtopił się w porcelanę . Ponieważ klej jest trochę gęsty było widać smugi po pędzelku więc pomalowałam filiżankę zwykłym lakierem , którego używam do decoupage cienko ale dokładnie położyłam trzy warstwy.
Ponieważ filiżanka w górnej części była wyszczerbiona zamaskowałam defekt przyklejając koronkę takim samym kolorze jak czułka biedronek ... akurat taką miałam .
Na dole odrobina zieleni ... niby trawka .
Filiżanka na pewno sprawdzi się jako mały wazonik na pierwsze wiosenne kwiatki niestety do innego użytkowania się nie nadaje . Ja widzę w niej leśne białe zawilce ... ślicznie by wyglądały.